U nas zawsze coś się dzieje! Wolontariusze, jadąc z Pyszną do naszego „Domu dla Zwierząt w budowie”, złapali na trasie szybkiego ruchu dwa biegające między tirami maluszki. Cudem
Jak wiecie, budujemy Dom dla Zwierząt – azyl dla naszych końskich ocaleńców, a docelowo również schronienie dla psich staruszków. Takie są założenia. Cóż, musieliśmy je zweryfikować;-).
Jurek zaraz
Mały wielki wojownik chce żyć! Draco ma 2 miesiące. To końskie, urocze dziecko, które już musi walczyć. Trafił pod naszą opiekę, ponieważ przestał chodzić. Jego opiekun próbował pomóc
Bożenka – piękna, mądra, wyjątkowa. Mama Ciapaka – podopiecznego zaprzyjaźnionej fundacji. Po życiu pełnym bólu, wielokrotnych porodach, braku miłości została przeznaczona na rzeź. Tak bardzo chcieliśmy jej pomóc.
Szczota – prześliczny, ok. 3-letni psiak w typie jamnika szorstkowłosego (waży ok. 13 kg). Mieszanka energii, sprytu i radości. Rozczulający kanapowiec i pełen energii miłośnik harców. W pierwszym
28 maja trafiła pod naszą opiekę niewielka suczka, której nadaliśmy imię JAGA. Błąkała się po warszawskiej Starówce. W chwili znalezienia miała cieczkę. To młoda (ma najwyżej 1,5 roku),
W tej wspaniałej klaczy zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Nie mogliśmy pogodzić się z losem, jaki gotował jej właściciel. Zbyt młoda na to by zostać matką została do