Trafił do nas wycieńczony, łysy, wychudzony, z bardzo chorą skórą. Cierpiał latami, a ludzie odwracali od niego wzrok. Nie mogliśmy udawać, że nie widzimy jego gehenny. Wzięliśmy go pod swoje skrzydła. Dziś dochodzi do siebie, choć jego stan daleki jest od tego, do czego dążymy. Chora skóra wymaga leczenia i pielęgnacji. Osłabienie, wynikające z lat zaniedbań nie ułatwiają mu powrotu do zdrowia. A jednak Wally walczy. Na przekór losowi. Kocha spacery, radośnie wita odwiedzających go wolontariuszy.
Jest na dobrej drodze! Trzymajcie za niego kciuki! A jeśli chcecie wspomóc jego leczenie – możecie to zrobić J
Fundacja Zwierzęca Polana
ul. Umińskiego 16/41
03-984 Warszawa
Bank BGŻ:
89 2030 0045 1110 0000 0373 2130
PayPal: [email protected]
Tytułem: Wally