Wydaje się, że minęła chwila od rozpoczęcia roku. Jednak, gdy patrzymy wstecz na ostatnie miesiące aż trudno uwierzyć, jak wiele się działo.
Gdy pod koniec Grudnia 2016 r. próbowaliśmy ocalić konia Wojtusia,nie sądziliśmy, że uratowanie tego konika to tylko nieśmiała zapowiedź późniejszych wydarzeń. Przed okrutnym i niepotrzebnym targiem w Skaryszewie udało nam się ocalić następnych 5 koni. Podczas samego targu uważnie obserwowaliśmy handlarzy, reagowaliśmy na nieodpowiednie zachowania i pomagaliśmy osobom prywatnym.
Jednak tyle koni wyjechało w nieznane, zapadając w pamięć, łamiąc serca. Następne tygodnie spędziliśmy, razem ze Stowarzyszeniem Benek, walcząc o te życia. Udało się. I to jeszcze jak! Uratowaliśmy w ostatniej chwili łącznie aż 33 konie. Wiele z nich ma już wspaniałe domy, inne czekają w pensjonatach na swoich ludzi oraz na nasz azyl, oczywiście 🙂
Zwierzęca Polana to wciąż przede wszystkim psy. Udało się przeprowadzić interwencje, m.in. w mieście Sierpc, czego efektem jest naprawienie przez włodarzy miasta systemu opieki nad bezpańskimi zwierzakami. Z piekła pseudo-hodowli, w której niechciane psiaki miały zostać odstrzelone (!) przez myśliwych, wydostaliśmy cały batalion suczek i psów „w typie rasy Jack Russell Terier”. Już prawie każdy z czworonogów, ofiar ludzkiej chciwości, ma swoje miejsce na ziemi. Czasem nasze próby bywają słodko-gorzkie. Owczarek Pepper z narażeniem własnego życia, chronił swojego psiego przyjaciela po wypadku, którego życia nie udało się ocalić. Na szczęście Pepper, mimo ogromnego wycieńczenia doszedł w pełni do sił i znalazł dom. Zagłodzony, schorowany Szarik przetrwał operację i odzyskuje radość życia w domu tymczasowym. Łatek, postrzelony przez myśliwych, szczęśliwie wrócił po operacji kręgosłupa pod opiekę kochających opiekunów. Łącznie, nasi pupile dostali w tym roku aż 60 domów i kochających rodzin!
Działamy dalej. Jeśli tylko możemy ruszamy i walczymy, by ocalić kolejne bezcenne życie. Dziękujemy, że jesteście z nami i razem możemy zrobić coś. Czasem małe a czasem wielkie. Dla nich – bezkresne.
