Ora ma ok. 3 lata i jest średniej wielkości (waży ok. 20 kg) sunią, która kompletnie zakochuje się w człowieku. Trafiła do nas z interwencji w Radysach i widać, że ma za sobą bardzo ciężkie chwile – nowe sytuacje troszkę ją niepokoją, potrzebuje też czasu, żeby zaufać nowemu człowiekowi. Kiedy jednak pokona swoje lęki – a bardzo się stara to robić! – okazuje się przecudownym, czułym, bardzo wrażliwym psiakiem, który uwielbia spędzać czas z opiekunem. Jest zawsze gotowa na przytulanie, głaskanie i wspólne zabawy, a w chwilach stresu szuka u człowieka wsparcia. Chętnie towarzyszy człowiekowi w codziennym życiu, a wieczorem cichutko wskakuje na łóżko i udaje, że wcale jej tam nie ma…
Na spacerach pięknie chodzi na smyczy. Kiedy pokona strach, okazuje się też radosnym, rozbrykanym kompanem wędrówek, który uwielbia tarzanie się w trawie i pławienie w wodzie!
Jest idealną lokatorką, nie szczeka bez powodu, grzecznie zostaje sama i załatwia się tylko na dworze. Ładnie też jeździ samochodem – zwija się w kłębek i idzie spać.
Ora obawia się obcych psów, szczególnie gdy są nachalne, ale kiedy uda się jej pokonać nieśmiałość, ładnie się dogaduje zarówno z suczkami, jak i z samcami.
Ora w Radysach została pogryziona przez psy, które trwale uszkodziły jej jedno oko. Nie odzyska już w nim wzroku, ale doskonale radzi sobie bez niego. Ma też jedną dłuższą łapkę, która jednak nie przeszkadza jej w codziennym funkcjonowaniu.
Ora przebywa w domu tymczasowym w Warszawie.
