Nie tak powinno kończyć się psie życie

19 sty 21
1
1

W weekend pożegnaliśmy Pikusia. Psa, którego nie chciano włączyć do masy spadkowej.
Pikuś, starutki pudelek, trafił do nas w grudniu. Święta to dobry moment na przeprowadzenie porządków i wyrzucenie z domu i z życia niepotrzebnych gratów. Czasem dotyczy to też psa odziedziczonego po zmarłym ojcu.

Starszy pan, opiekun Pikusia, umarł pół roku temu. W spadku zostawił po sobie dom i psa. Rodzina z domu się ucieszyła, z psa mniej. Przez pół roku nie było komu zająć się Pikusiem, mieszkał więc sam w domu, co kilka dni ktoś wpadał rzucić mu jakiś ochłap, więc pies nie umarł z głodu.
Nabawił się na to olbrzymich problemów ze zdrowiem. Koło odbytu pojawiła się rana. Zęby psa były w fatalnym stanie, a w podniebieniu widniała dziura. Do tego doszło zapalenie trzustki, problemy z trawieniem.

Spadkobiercy uznali, że psa należy uśpić. Nie warto go diagnozować, nie warto leczyć. To tylko stary pies po starym ojcu.
Dowiedzieliśmy się o sytuacji, a właściciele zgodzili się, że zamiast poddać psa eutanazji, zrzekną się go na naszą rzecz. Tyle dobrego. Otrzymaliśmy złamane psie serce w złamanym psim ciałku…
Pikusiem czule zaopiekowała się nasza wspaniała wolontariuszka Marta. U Marty Pikuś znów miał swój kącik, poduszkę, ciepły kocyk, a przede wszystkich wspaniałego człowieka, który się o niego troszczył, codziennie chodził z nim do weterynarza, głaskał i podsuwał smaczne kąski.
Pikuś zgasł w nocy w weekend. Zasnął przytulony do Marty i już się nie obudził. Pocieszenie stanowi myśl, że nie był sam, że ktoś nad nim roztaczał opiekę. I ból tylko sprawia myśl, że przez ostatnie pół roku życia tego psa spotkało tak wiele samotności, obojętności i poniewierki.

W imieniu Pikusia chcielibyśmy apelować o jedno: upewnijcie się, że w nagłych wypadkach losowych – nie tylko śmierci, ale i wypadku czy choroby – Wasz pies ma się gdzie podziać. Czy ktoś z Waszej rodziny albo bliskich przyjaciół jest w stanie w Waszym imieniu zaoferować mu miłość i wsparcie? Trzeba o tym pomyśleć zawczasu, żeby nie skazywać wiernego towarzysza na niepewność, strach i ból…

Kategoria Aktualności
Top