Ledwo co na nowo pojawiliśmy się w Rogienicach, a już wróciły stare znane nam tematy – czyli podrzucanie szczeniaków🙁
Taka oto czwórka została znaleziona dziś rano na jednym z pastwisk…
Za każdym razem, kiedy taka sytuacja ma miejsce, dziękuję moim koniom, że są takie jakie są i nie tratują pudełek wypełnionych szczeniakami.
Czekamy, czy tak jak ostatnio zjawi się za kilka godzin zziajana matka.
Potrzebna jest specjalistyczna karma, mleko dla maluchów (wyglądają na ok. 4 tygodnie), profilaktyka, szczepienia no i DOMY.
Maluchy wyglądają na docelowo małe, są 3 pieski i suczka.