Geralt – pies z pękniętym guzem

10 kw. 19
0
1

Potrzebna pomoc!

Ile bólu musiał wycierpieć ten psiak? Jak bardzo boli, kiedy pęka ci narośl, a nikt się tym nie przejmuje, nikt nie weźmie Cię do weterynarza, ani nie zdiagnozuje, ani nie poda leku przeciwbólowego, ani nie będzie próbował cię leczyć?
Nasz nowy podopieczny, którego nazwaliśmy Geralt, należał do pijaka i całe dnie spędzał na ulicach. Jego „pan” nie chciał? nie umiał? mu pomóc, a rana śmierdziała i się paprała…
My chcemy i umiemy. A czy będziemy mogli – to zależy od Was. Bez Waszego wsparcia nie damy sobie rady. Los Geralta – jak nazwaliśmy chłopaka – jest w Waszych rękach.

Każda złotówka jest cenna, aby Geralt mógł wrócić do zdrowia

Wesprzyj Geralta!

Wpisz dowolną kwotę
Kategoria Aktualności
Top