Prześliczna, popielata suczka. Cicha, łagodna, spokojna, pieszczocha. Zanim trafiła pod naszą opiekę błąkała się po polach pod Warszawą. Głodna, wyczerpana, przerażona. U nas nauczyła się, że człowiek to
Każda adopcja sprawia nam ogromną radość, ale są też takie, które wywołują u nas łzy wzruszenia. Tak było tym razem. Bercik był bezdomny przez całe swoje życie. Pospolity,
Są miejsca na świecie przepełnione smutkiem, mrokiem, pełne bólu. Już po przekroczeniu bramy handlarza koni czujemy strach zapierający oddech. W brudnej oborze stoją zwierzęta, których świat zamyka się
Co decyduje o wartości życia zwierzęcia? Ciągle dla tak wielu są to użytkowość i możliwy zarobek. Gabi przestała mieć „wartość” dla
Malutki Mimo pod czujną opieką rośnie i dokazuje. Jest bardzo żywiołowy, radosny i pragnie kontaktu. Jest zadziwiająco sprawny jak na swoje dolegliwości i nie wykazuje żadnych objawów neurologicznych.
Zarabianie kosztem cierpienia zwierząt jest niewybaczalne i nieludzkie. Ale trwa. W piekle pseudo-hodowli dochodzi do strasznych scen i dramatów w imię „boga Mamony”.
Z takich czeluści udało się wyrwać
*aktualizacja 8.05
Nasza najnowsza, na razie absolutnie ostatnia kopytna podopieczna. Ale jej już nie mogliśmy odmówić, przyznajcie to sami. 33 lata, 30 lat pracy w polu i rodzenia (urodziła