Kolejni nasi podopieczni pojechali do swoich domów. Cieszy nas każda adopcja, ale są też takie, które poruszają nas szczególnie. Tak jak właśnie te.
Cykor trafił do nas w tragicznym
Nasza cudna Gabi zachorowała. Gorączka i kulawizna pojawiły się nagle. Konisia nie zareagowała na wdrożone leczenie. Jej stan błyskawicznie się pogarszał. Późnym wieczorem zapadła decyzja o umieszczeniu klaczy
To lubimy najbardziej! Dwie nasze podopieczne znalazły domy 🙂
Bacardi podbiła serca współlokatorów swojej tymczasowej mamy, więc nawet nie zmieniła adresu 😉
Jenny w końcu dobiła do bezpiecznych
ZOJA – przeurocza, ok. 5 miesięczna suczka, do złudzenia przypominająca labradorka na krótkich łapkach J. Energiczna, miła, śliczna. Niezwykle pogodna z niej psina. Uwielbia się bawić, biegać, szaleć
JAIME – czyt. Dżejmi 😉 – przecudny, 6 miesięczny podrostek o powalającym wdzięku. Radosny, bystry, miziasty. Szybko się uczy i dokłada wszelkich starań, by być psem doskonałym! Pochwała
[Aktualizacja – 22 stycznia 2018]
Bratek dochodzi do siebie po ratującej życie operacji. Jest jeszcze słabiutki, dużo śpi, preferuje króciutkie spacery. Rekonwalescencja trwa. Psiak jest pod stałą opieką weterynarza.
Zjawiskowo piękny, ok. 9-letni pies, w którego żyłach ewidentnie płynie krew border collie. To pies bystry i uprzejmy, ale niezbyt wylewny. W pierwszym kontakcie może się wydać nieco
Kochani! Pamiętacie Bożenkę? Stało się! PO PÓŁROCZNYM POBYCIE W KLINICE klacz dotarła do Azylu! Aby zapłacić za RATOWANIE JEJ ŻYCIA potrzebujemy jeszcze 5 tys. zł !
Ale od początku.