Jurek nie żyje. Był istotą absolutnie wyjątkową. Kto miał szczęście poznać ten wie. My mieliśmy zaszczyt opieki nad nim 8,5 roku. Zniechęcił do wołowiny, cielęciny kilka osób, uratował kolejne ponad 20 krów.
Dziękuję Ci Skarbie, że byłeś w moim życiu.
Kocham Cię 💔