aktualnosci

Bravo ma się coraz lepiej!

Są takie przypadki, kiedy walczymy o życie psa, ale liczymy się z każdą ewentualnością. Tak było z Bravo. Szczeniak miał liczne, ciężkie obrażenia, a leczenie od początku zapowiadało się na długie i żmudne. Hospitalizacja powoli dobiegała końca i usłyszeliśmy, że na psiaka trzeba bardzo uważać, bo ma popękaną czaszkę, która może się… rozlecieć. Żadnych szalonych zabaw, biegania, gonitw.

Kto weźmie pod opiekę psa, na którego trzeba aż tak chuchać i dmuchać?

Są takie osoby :) Bo mamy to szczęście, że pracujemy z cudownymi, doświadczonymi, wrażliwymi wolontariuszami. Ewelina, prowadząca jeden z najfajniejszych domów tymczasowych, wzięła Bravo do siebie. Rezydent Topik nie był przekonany,

30 paź

#pomagamzbandi – finał akcji. Dziękujemy!

Jakiś czas temu podjęliśmy współpracę z BANDI Cosmetics. Pracownikom Bandi bardzo leży na sercu pomaganie i akcje charytatywne :) Tak z miłości do psów powstał specjalny płyn micelarny. Całkowity dochód z jego zakupów miał zasilić konto naszej fundacji i zostać wykorzystany do pomocy bezdomnym zwierzętom.

Bez Was to by się nie udało :) Jednak ten kosmetyk bardzo Wam się spodobał i zrobiliście zakupy na ponad 20 tysięcy złotych! Bandi przekazało nam tę kwotę i teraz możemy być odrobinkę spokojniejsi o dobrobyt naszych zwierzaków :)

Dziękujemy wszystkim, którzy nas wsparli, kupowali płyn micelarny i wrzucali posty z hasztagiem #pomagamzbandi. Bardzo serdecznie dziękujemy pracownikom

21 paź

Ola Grynczewska wybrała najfajniejszego psa w Polsce!

Z okazji Światowego Dnia Zwierząt Radio Wawa zorganizowało wybory najfajniejszego psa w Polsce. A wiadomo, że gdzie fajne psy – tam i my! Jury, złożone z Eweliny Lisowskiej, Moniki Król oraz naszej prezes, Oli Grynczewskiej, wybierało tego jedynego spośród 10 psów, które otrzymały najwięcej głosów od słuchaczy Radia Wawa.

To jasne, że każdy pies jest najfajniejszy i najwspanialszy na swój własny sposób, ale zwycięzca mógł być jeden – wygrał spaniel Maks. W nagrodę otrzyma legowisko, wizytę w psim spa, a dodatkowo jego opiekunowie mogli wskazać schronisko dla zwierząt, które obdarowane zostanie karmą.

Najchętniej uhonorowalibyśmy wszystkie psy, bo wszystkie są najfajniejsze – a

21 paź

Przecież to zwykły kundel!

Ręce opadają. Psie dziecko wpadło pod samochód. Miało właścicielkę, więc wszystko powinno być dobrze? Niestety!

„Opiekunka” stwierdziła, że kundla leczyć nie będzie. To tylko pies. Co z tego, że ma pogruchotaną łapę i cierpi? Pani się psa zrzeka i można go uśpić, albo można go oddać, ona ma to gdzieś.
Nie mogliśmy pozwolić maluchowi na cierpienie. Zabraliśmy go do siebie i chcieliśmy poddać operacji. Taka operacja to koszt 3500 zł… Nie mamy tyle.
Ale to nie koniec złych wiadomości. Była „opiekunka” nie zabezpieczyła nawet psa przed kleszczami. Wynik na babeszjozę wyszedł dodatni.

Chcemy wyciągnąć Sproketa – jak go nazwaliśmy – z babeszjozy i poddać

17 paź

Szukamy domu dla Michie

Michie to mama szczeniąt z bel siana spod Ostrowi.
Michie nie ma kawałka lewej tylnej łapy. Błąkając się wpadła we wnyki. Michie jest zupełnie dziką sunią nie została jej udzielona pomoc na czas i kawałek łapy po zaciśnięciu wnyków odpadł i usechł. Niestety 2 dni po odłowieniu Michie uciekła z klinki na Puławskiej. Została ponownie odłowiona dzięki pomocy Jamora czyli Artura Wojciechowskiego.
Myśleliśmy o amputacji łapy. W klinice okazało się, że Michie ma stare uszkodzenie prawej przedniej łapy. Biorąc pod uwagę iż nauczyła się poruszać używając kikuta oderwanej łapy, tak została zostawiona.

Taka będzie szukała domu. Może zdarzy się cud.

7 paź

Ratujemy Ursusa

Piękny, majestatyczny, wielki pies doprowadzony do skrajnego zaniedbania, do zżerania jego obolałego ciała przez larwy much. Bólu, cierpienia i głodu.
To zafundował Ursusowi człowiek.

Ursus trafił do nas w połowie września. Jego stan był dramatyczny. Zagłodzony, chory, nieszczęśliwy pies. Ogromnym kosztem zaczęliśmy wyprowadzać Ursusa na prostą. Leki, karma i miłość domu tymczasowego z każdym dniem pomagają Ursusowi w powrocie do zdrowia.
Każda pomoc dla niego będzie dla nas cenna.
Chcesz pomóc? Przekaż darowiznę!

Wesprzyj Ursusa!

Wpisz dowolną kwotę
7 paź

Sunia Rolka i jej dzieci z gminy Chlewiska

Po raz kolejny dzięki pomocy Artura Wojciechowskiego vel Jamor udało się pomóc.
Rolka była bezdomną wiejską, przestraszoną i przeganianą sunią. Pomimo zgłoszeń mieszkańców nie została odłowiona i oszczeniła się po raz kolejny w polu. Artur pojechał na miejsce i zabrał sunie i jej dzieci.

Cała 9 szczęśliwie czeka na swoje domy w hoteliku. Jest 8 maluchów (4 chłopców i 4 sunie).

Chcesz wesprzeć nasze działania?

Wpisz dowolną kwotę
7 paź
Top