aktualnosci

Kolejne problemy smutnej Jadzi.

Jadzia jest maleńką, bardzo schorowaną i zupełnie zrezygnowaną starszą suczką. Całe swoje życie spędziła w jednym gospodarstwie, jej właściciel twierdzi nawet, że kiedyś ocaliła mu życie. Nie jest złym człowiekiem, jednak nie był w stanie zapewnić psom należytej opieki.

Lata zaniedbań sprawiły, że Jadzia ma poważne problemy ze zdrowiem. Sierść przerzedzona, miejscami straciła ją już zupełnie – trawi ją zaawansowana grzybica. Zęby w fatalnym stanie, zapalenie dziąseł. Prawe oko z zaawansowanym wrzodem. Jakby tego było mało, starowinka ma zapalenie otrzewnej. W klinice dla zwierząt robią wszystko by ocalić życie malutkiej, wyleczyć i naprawić co się da.

Badania, konsultacje, leki – to wszystko

7 gru

Misiek po operacji w swoim domu!

Proszę Państwa, oto Miś
Misiu zdrowy jest już dziś

Dokładnie tak. To dzięki Tobie drogi wolontariuszu, przyjacielu fundacji – dziękujemy za pomoc, za to, że zawsze można na Ciebie liczyć!

Miś dzielnie zniósł operację, wybudził się bez problemu. Guz okazał się nie złośliwy a sam zabieg był bezproblemowy. Pluszak szybko zaczął dochodzić do siebie i mógł trafić z kliniki z powrotem do domu!
Dziś się spotkaliśmy, przywitał nas bardzo radośnie i wylewnie. Wtórował mu młody kumpel- szczeniak uratowany przez właścicieli Miśka z ulicy.

Ps. Historia Miśka przypomina jak ważna jest sterylizacja naszych podopiecznych! To nie tylko zapobieganie bezdomności, ale też bardzo

6 gru

Smutek, strach i samotność – Jadzia, Tereska i Amy

Nieszczęścia chodzą parami, w przypadku Fundacji zajmujących się zwierzętami trójkami,czwórkami…

Mamy pod opieką prawie 50 psów, każdy wymaga wyjątkowej troski, leczenia duszy i ciała. Za każdym naszym podopiecznym idzie tak trudna historia, że wydawać by się mogło, że już nic nas nie zaskoczy. A jednak patrząc w oczy Jadzi, Tereski i Amy nie możemy powstrzymać wzruszenia i wstydu, że to człowiek sprawił im tyle bólu.

Jadzia i Tereska mieszkały w jednym gospodarstwie, być może to mama i córka, lub babcia z wnuczką. Mała, powykrzywiana, łysa i schorowana Jadzia już nie walczy, zupełnie się poddała. Nie liczy już na nic

2 gru

Malutka kLuśka do adopcji

 

 

Szanowni Państwo. Oto kLuśka. Maleństwo uratowane ze Słomczyna. Ma zaledwie ok. 2 miesięcy. Jest całkowicie zdrowa, ciekawska i bardzo pragnie kontaktu i ciepła. To żywe sreberko. Obecnie przebywa w domu tymczasowym, gdzie trafiła z lecznicy, w której została zbadana i odrobaczona.

Pilnie poszukuje domu stałego! Mądrej, kochającej rodziny, która przeprowadzi kruszynkę przez życie. Szukamy zatem. Proszę, udostępnij ten post i pomóż małe jak najaszybciej znaleźć miejsce na które zasługuje.

 

Fundacja Zwierzęca Polana działa na rzecz zwierząt od 3 lat, jesteśmy organizacją pożytku publicznego. Uratowaliśmy przed bezdomnością, cierpieniem i okrucieństwem ponad 500 zwierząt. Możesz wesprzeć nasze działania przekazując darowiznę, dary rzeczowe lub

29 lis

Nana – potężna zmiana

Każdy nowy dzień przynosi u Nany ogromną zmianę. Teraz, kiedy już prawie całe ciało pokrywa sierść, przestało boleć i swędzieć, suczka powoli zaczyna pokazywać swój prawdziwy charakter. Do tej pory była skupiona na wszystkim, tylko nie na człowieku. Ludzie byli tylko „podajnikiem” jedzenia i tworem na końcu smyczy. Nie bardzo reagowała na głos, imię, sprawdzaliśmy nawet czy nie jest głucha (dłuższy czas były co do tego wątpliwości). Dni mijają, a Nana uczy się, że teraz już wszystko będzie dobrze. Wie, że ma imię a „Nana chodź” oznacza, że warto przyjść i podstawić grzbiet do głaskania. Spacer to niesamowita przygodna, a

28 lis

(nie)pozorny Misiek

Zaniedbany, brudny, brzydka sierść, łyse plamy skóry i, przede wszystkim, bardzo źle wyglądające, chore, ogromne, na pierwszy rzut oka zmienione przez nowotwór jądra. Zgłoszenie interwencyjne powoduje, że natychmiast ruszamy z pomocą dla psa. W drodze natłok myśli: jak można tak zaniedbać, kto może do czegoś takiego doprowadzić? Czy uda nam się mu pomóc?

Ale nie wszystko jest zawsze takie, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka. Czasem w wirze walki stajemy się niewolnikami rutyny. Już w głowach osądziliśmy. Tym razem dostaliśmy lekcję pokory. Opiekunowie Miśka dbają o niego najlepiej jak potrafią. Problem pojawił się w innym miejscu. Kiedy ich podopiecznemu zaczęła

26 lis

Frida na DT :-)

Nie powiedzieliśmy Wam ale od wczoraj maleńka Frida mieszka u naszej cudownej Ewy.

Oto relacja:

Po powrocie do domu zastałam Fridę na kanapie, z której pospiesznie zeskoczyła i dała susa na posłanie jakbym miała tego nie zauważyć :-) Na podkładzie kupal i siusiu – 100% celności, co bardzo cieszy bo już wiemy, że praca nad spacerami na pewno trochę potrwa. Ucieszyła się na mój widok i z tej radości się rozszczekała, merdajac ogonkiem i co chwila wyskakując i wracając na posłanie – jest jeszcze dosyć niepewna i traktuje posłanie jak azyl. Co do szczekania to jest strasznie wygadana i szczeka jak się cieszy

25 lis
Top