Przedstawiamy Państwu konie uratowane w marcu 2017 r. przy współpracy Stajni Stowarzyszenia Benek, prywatnych sponsorów i darczyńców. Łączny koszt wykupu koni to 147.070 zł (sto czterdzieści siedem tysięcy, siedemdziesiąt złotych). Wykupiliśmy 32 konie (brakuje zdjęcia jednej karej klaczy), a dwa zaraz przyjdą na świat, co da nam 34 uratowane życia. Zebraliśmy razem 135.328 zł.
Do zapłacenia została dopłata za zaliczkowanego konia oraz transporty.
Na targu ceny był straszne, często po 12-15 zł za kg konia, konie „warte 2500 zł” były sprzedawane po 5400 zł i nie było możliwości aby tą cenę zbić. Na samym targu, ciężko było znaleźć konia tanszego niż 9 tys zł. Niestety, sprzedawcy ceny koni podnieśli a dodatkowo byli bardzo niechętni aby konie sprzedawać organizacjom.
Działając wcześniej, za łączną kwotę 32 tys zł udało nam się kupić (liczymy tu także konie, które kupiły nam osoby prywatne jak pani Ewa, Dorota i Beata, oraz państwo Anna i Sebastian oraz pani Hania) 5 koni i kucyka, oraz wspomóc inną organizację w zakupie
Parba – piękna, radosna 6 letnia kucynka. Jest mądra, grzeczna, potrafi nawet pilnować terytorium przed obcymi.
Zna kantar i tylko kantar (no i uwiąz). Nigdy nikt na niej nie „siedział” i chcemy aby tak pozostało. W adopcyjnym domu Parba powinna więc pełnić rolę kosiarki do trawy ;-). Jeśli posiadasz pod opieką kucyka w wieku Parby – możliwa jest adopcja samej klaczy, jeśli nie – polecamy ją do adopcji razem z jej kolegą Józiem.
Parba trafiła pod naszą opiekę z targów w Skaryszewie.
Konisia przebywa w stajni w okolicach Gdańska.
Obowiązują procedury adopcyjne (ankieta, umowa) oraz samodzielny transport na koszt osoby adoptującej.
Adopcja możliwa na
Śliczna, pogodna, pełna pozytywnej energii 2 letnia kucynka. Zna ludzi tylko od dobrej strony, ponieważ na świat przyszła już po tym, kiedy jej mama będąc w zaawansowanej ciąży została przez Fundację kupiona na targu w Skaryszewie. Zna kantar i uwiąz i chcemy aby tak pozostało :). Szuka domu, w którym pełniłaby rolę „kosiarki do trawy”. Lothse musi mieć towarzystwo, więc jeśli nie masz pod opieką młodego kucyka możliwa jest adopcja małej razem z jej przybraną siostrą Muffinką.
Konisia przebywa w stajni w okolicach Gdańska.
Obowiązują procedury adopcyjne (ankieta, umowa) oraz samodzielny transport na koszt osoby adoptującej.
Adopcja możliwa na terenie całego kraju.
Zasady
Muffinka to cudowna, pięknie umaszczona, młodziutka kucynka. Ma 2 lata. Jest radosna, pogodna, łagodna, lubi ludzi. Zna tylko kantar i uwiąz i nie chcemy tego zmieniać. Konisia szuka domu, w którym mogłaby spełniać się jako ekologiczna „kosiarka do trawy” ;). Można adoptować tylko ją, jeśli będzie miała towarzystwo innego, młodego kuca. Jeśli nie, polecamy ją w dwupaku z jej przybraną siostrą Lothse.
Muffinka została kupiona na targu w Skaryszewie i pod naszą opieką doświadczyła, czym jest szczęśliwe życie. Przyszedł więc czas na kolejny etap – własny, bezpieczny dom.
Konisia przebywa w stajni w okolicach Gdańska.
Obowiązują procedury adopcyjne (ankieta, umowa) oraz samodzielny transport
Gucio – szorstkowłosy i Chałka – czarna, podpalana – przepiękne, niskopodłogowe dzieciaki (urodziły się w lutym 2016 roku). Nie doświadczyły w życiu wiele dobra. Zanim trafiły pod naszą opiekę błąkały się w jednej z podwarszawskich gmin. Choć to jeszcze psie dzieci, musiały radzić sobie same.
Radosne, rozbrykane, energiczne, urocze, dobrze dogadują się z psami. Kontaktu z człowiekiem dopiero się uczą. Przerażają je nowe osoby w otoczeniu, gwałtowne ruchy i hałas sprawiają, że psiaki zamierają. Gucio chodzi już na smyczy, Chałka ćwiczy. To młode psy, które dzięki cierpliwemu podejściu uda się oswoić. Gucio i Chałka szukają cierpliwych i konsekwentnych opiekunów, którzy
Z przykrością informujemy, że 22 lutego 2017 r. pożegnaliśmy naszego kochanego Kartoszka. Od momentu, gdy trafił do nas w czerwcu 2016 r. przebywał pod cudowną opieką w zaprzyjaźnionym hotelu, gdzie znalazł swój prawdziwy dom i wielką miłość. Może i była to chwila krótka, ale wiemy, że był szczęśliwy. Tęsknimy za Tobą, kochany Kartoszku.