Zawsze, gdy stoją za nimi wyjątkowi Ludzie!
Z całego serca DZIĘKUJEMY firmie 2×3 S.A. za nieustanną, ogromną pomoc, hojność i ofiarność! W ostatnich dniach otrzymaliśmy deski i rusztowanie, potrzebne do budowy wiat dla naszych koni, ciepłe kurtki dla osadzonych, pracujących przy budowie Domu dla Zwierząt, a wcześniej płyty OSB oraz paszę. Nie potrafimy wyrazić wdzięczności! Po prostu brak nam słów!
Pod podziękowaniami podpisują się również – kopytkami, łapkami i raciczkami – wszyscy mieszkańcy Azylu <3
…że POMAGAMY DOBREMU CZŁOWIEKOWI!
O panu i jego psach dowiedzieliśmy się od dzielnicowego z Kolna, poprosił nas o pomoc, ponieważ otrzymał zgłoszenie o schizofreniku i jego psach. W asyście policji pojechaliśmy na miejsce, zaniepokojeni tym co możemy zastać na miejscu. Całość koordynowała siostra „chorego”. Okazało się, że człowiek i jego psy zostali wyrzuceni przez rodzinę do nie ogrzewanej obory, reszta „rodziny” mieszka obok w pięknym domu. Pan dba o psy bardziej niż o siebie i prawdopodobnie karmi je lepiej niż siebie. Co więcej nie jest chory a na tyle świadomy, że 2 sunie są wysterylizowane. Pan się zapędził, miał dobre serce
MERIDA – waleczna kuleczka pojechała do domu! Rozkoszny maluch, jako pierwsza z osieroconego rodzeństwa zaczyna nowe życie.
Bądź szczęśliwa maleńka :)
Śnieżka adoptowana! Kiedy trafiła pod naszą opiekę panicznie bała się ludzi. Wycofana, wylękniona, chowała się przed światem. Na wszystko co nowe reagowała paniką! Dzięki pomocy Pawła i Agaty przełamała się! Teraz, jako sunia „nieśmiała” znalazła wymarzony dom! Po kilku latach bezdomności! Kochamy takie sytuacje! Bądź szczęśliwa maleńka!
Kochani, miał miejsce wypadek. Konie postanowiły sobie kilka rzeczy wyjaśnić. Zanim dobiegliśmy na miejsce, było już po wszystkim. Finał kłótni taki, że nasza klacz Ela ma złamanie kości rysikowej z nieprzemieszczonym odpryskiem kostnym na kości rysikowej oraz zerwane ścięgno mięśnia międzykostnego na wysokości 1/3 śródręcza. Co to oznacza? tygodnie unieruchomienia w stajni oraz terapię osoczem bogatopłytkowym a jak to nie pomoże to terapię komórkami macierzystymi. Zupełnie nie jesteśmy na to gotowi. Jest to koszt kilku tysięcy zł. Ale bez tej terapii Ela może nigdy nie odzyskać pełnej sprawności.
Prosimy pomóżcie nam po raz drugi uratować Ele!
Fundacja Zwierzęca Polana
ul. Umińskiego 16/41
03-984 Warszawa
Bank BGŻ:
89 2030 0045 1110 0000 0373 2130
PayPal: [email protected]
BIC Banku BGŻ: GOPZPLPW
tytułem: Ela
Każda adopcja to powód do radości! Jednak są i takie, które cieszą nas szczególnie. Teddy trafił do nas z paskudną raną na głowie. Potem przez lata szukał domu. Aż znalazł! Niemłody pies po przejściach w końcu ma swoje miejsce na ziemi! Bądź szczęśliwy misiaku <3