Alaska – przecudnej urody panna w typie husky. Ma 3- 4 lata i wyróżnia się charakterem. Wobec ludzi łagodna jak baranek. Lubi pieszczoty, zabawy i bliski kontakt z opiekunem. Jak to haszczak – kocha biegać i dużej dawki ruchu potrzebuje na co dzień. W kontaktach innymi psami pokazuje pazurki. Zaczyna od mocnego wejścia – rozkręca awanturę. Dopiero kiedy bliżej pozna delikwenta – zaczyna go akceptować, a po pewnym czasie – bawi się z nim. Wobec suczek taki scenariusz się nie sprawdzi. Alaska ich nie toleruje i bardzo wyraźnie to pokazuje. Ma dziewczyna swoje zdanie i już. Czasami nie reaguje na
ARES – piękny 4 latek husky o niewyczerpanych zasobach energii. Piłeczka to jego największy przyjaciel, niezależnie od tego czy aportuje ją człowiekowi, czy podrzuca solo. Kompatybilny z innymi psami, ale jeśli miałby mieć szczekające towarzystwo, lepiej żeby było ono spokojne. Ares w połączeniu z drugim harpaganem to zdecydowanie za dużo. Nie znamy jego stosunku do kotów, ale chłopak raczej nie wykazuje agresji. Kontakt z kurami wywołuje u niego merdanie ogonem. Skoczny i zwinny. Jak dotąd nie próbował pokonać ogrodzenia. W kojcu zdarza mu się śpiewać lub pojękiwać – bo tak i już. Samochód? Proszę bardzo! Ares jest przykładnym pasażerem. Przy całym
Melcia jest niewielka, młodziutka i przerażona. Przeżyła piekło. Od podszewki poznała okrucieństwo ludzi. Doskonale wie, czym są ból, zimno, cierpienie i paniczny strach. Musimy jej pomóc, a to będzie wymagało czasu. Pomożemy tej suni uwierzyć, że życie z człowiekiem może być bezpieczne i przyjemne. Przed Melcią długa droga, ale wierzymy, że na jej końcu mała znajdzie radość i cudowny, kochający dom.
Lisek to prześliczny, niewielki, wdzięczny psiak. Ma około roku i jest absolutnie fantastyczny. Miły, łagodny, pogodny. W pierwszym kontakcie nieco nieśmiały, unika nieznanych sobie ludzi. Kiedy zaufa, staje się wspaniałym kompanem. Uległy, przyjacielski – wobec psów oraz ludzi małych i dużych. Z powodzeniem może mieszkać z innymi zwierzętami. Podczas spacerów spokojny, ale ma tendencje do ucieczek. Szuka kochającego domu na całe swoje życie.
Wiara nie do złamania.
Radość. Tak mogła by się nazywać. Zabawy, bieganie, pełnia szczęścia. W końcu to jeszcze psie dziecko, ma około 10 miesięcy. Wygląda na to, że ma nieprzebrane pokłady dobrego samopoczucia. A ktoś próbował to zniszczyć. I prawie mu się udało…
Na drodze krajowej jakich pełno zatrzymał się samochód osobowy. Ktoś wystawił przez drzwi psa i odjechał. Zdezorientowana suczka nie wiedziała co się dzieje. Praktycznie od razu wpadła pod samochód… Na całe szczęście wolontariusz akurat tamtędy przejeżdżał i zareagował natychmiast. Poturbowaną Hondę, takie imię dostała, natychmiast przewiózł do kliniki. Tam zajęto się nią odpowiednio, opatrzono rany, w tym założono gips
Cudowna, malutka, młodziutka sunia trafiła do fundacji ze schroniska w Radysach. Aktualnie mieszka w mieszkaniu i ma do towarzystwa kota. Jest wystraszona ale stara się być bardzo dzielna. Kiedy dojdzie do siebie będzie łagodną i wesołą suczką. Szukamy jej domu z dziećmi powyżej 10 roku życia. Może mieszkać z innym pieskiem swojego rozmiaru lub nieco większym.
Abis to pies, który w życiu przeszedł piekło. Ma ok. 6 lat, z których większość spędził w schronisku w Kotliskach. Kiedy trafił pod naszą opiekę nie chodził i bał się dosłownie wszystkiego. Teraz uczy się życia z człowiekiem. Pokonuje lęki, coraz bardziej otwierając się na otoczenie. Wychodzi na spacery, uczy się relacji z innymi psiakami, nie wykazuje agresji, pięknie zachowuje czystość w domu, lubi smaczki, wygląda coraz piękniej. Wciąż czeka go wiele pracy. Jest nieufny, niepewny siebie. Szuka ciepłego, cierpliwego ale i konsekwentnego opiekuna, który swoją postawą pomoże mu uwierzyć, że nie trzeba się bać. Abis nie powinien mieszkać z dziećmi, które swoją żywiołowością mogą go bardzo stresować. Dogada się zarówno z psami, jak i z kotami – jednak nie mogą być to