Ratujemy maleńką sunię

27 gru 17
2
4

Trafiła do nas dwa dni przed Wigilią. Wylękniona, skrajnie zaniedbana. Skołtuniona sierść, a pod nią rany od pogryzień i bolesne odparzenia skóry. Ze względu na złe wyniki badań została w klinice na obserwacji, a potem trafiła do wspaniałego domu tymczasowego.
Wdrożone leczenie, kąpiele lecznicze, strzyżenie, dzięki którym Lola – bo takie dostała imię – wygląda o niebo lepiej. Upłynie trochę czasu zanim wróci do zdrowia, ale jesteśmy dobrej myśli.

Walczymy o kolejne psie życie!

Wesprzyj Lolę

Wpisz kwotę
Kategoria Aktualności
Top